To, że zdobyłeś numer atrakcyjnej osoby, jeszcze nie gwarantuje Ci, że umówisz się z nią na spotkanie. Żeby to zrobić, musisz zadzwonić i w odpowiedni sposób poprowadzić rozmowę. Za chwilę zobaczysz kilka bardzo cennych wskazówek, które sprawią, że Twoja skuteczność, będzie znacznie większa.
Pierwszą zasadą umawiania się z nowopoznaną osobą, jest dzwonienie, a nie pisanie smsów. Dlaczego?
Co zrobić, jeżeli nie uda się dodzwonić? Spróbuj kolejny raz za półgodziny lub godzinę. Jeżeli drugim razem się nie uda, to musisz poczekać, aż tamta osoba sama do Ciebie oddzwoni. Jeżeli jest szansa, że ona nie zapisała Twojego numeru, to zaraz po drugiej próbie dzwonienia, wyślij krótkiego smsa. Np. „Cześć. Tu Robert. Oddzwoń, jak będziesz mogła”.
Kolejną ważną zasadą jest to, że nie proponujesz od razu spotkania. Twoim zadaniem jest poprowadzenie krótkiej, ale jednocześnie ciekawej rozmowy, żeby przywołać te same emocje, które były podczas waszego ostatniego spotkania. Dzięki temu będziesz atrakcyjniejszy.
Zazwyczaj kiedy dzwonię do dziewczyny, w pierwszej kolejności pytam się co porabia. Wtedy ona najczęściej opowiada krótko czym aktualnie się zajmuje, tworząc tym samym okazję do tego abym to ja opowiedział co w danym momencie robię, lub co mi się tego dnia przydarzyło. I tutaj jest miejsce na: wkręcanie, opowiedzenie historii, która właśnie Ci się przydarzyła, ewentualnie zastosowanie niedopowiedzeń, które potrafią mocno zaciekawić. Po takim wstępie, kiedy podniesiesz poziom emocji w rozmowie, masz dużo większe szanse na to, że osoba z którą rozmawiasz będzie chciała się z Tobą umówić.
Zaproponuj więc konkretną godzinę, najlepiej jeszcze tego samego dnia! Dlaczego? Ponieważ im więcej czasu minie od Twojego telefonu do spotkania, tym bardziej zainteresowanie tej osoby, będzie opadało i będzie większe prawdopodobieństwo, że ona odwoła, albo przełoży spotkanie. Nazywam to zjawisko efektem przespanej nocy.
ALE. Kiedy dzwonisz i chcesz umówić się tego samego dnia, istnieje spore prawdopodobieństwo, że twój rozmówca ma już jakieś plany na wieczór. W takiej sytuacji możesz odpowiedzieć: W porządku, kiedy w takim razie masz czas? I wtedy wspólnie ustalacie termin.
Jednak, żeby uniknąć efektu przespanej nocy i wprowadzić trochę niepewności powiedz: Okej, możemy wstępnie umówić się na spotkanie, ale jeszcze nie wiem czy na pewno się pojawię, dlatego zadzwonię do Ciebie w dniu spotkania i dam Ci znać, czy na pewno będę.
Ta prosta zasada sprawia, że twój rozmówca zamiast zastanawiać się, czy ma ochotę na spotkanie, zacznie zastanawiać się, czy to Ty będziesz mógł spotkać się w umówiony dzień. Dzięki temu stajesz się wyzwaniem, a osoba, którą jesteś zainteresowany chcąc nie chcąc będzie tego dnia oczekiwała na odpowiedź z twojej strony. Co więcej, kiedy zadzwonisz tego samego dnia, żeby potwierdzić spotkanie, znowu poprowadź ciekawą rozmowę, żeby podbudować zainteresowanie.
Jeszcze jedną ważną wskazówką jest to, że nie powinieneś namawiać, czy przekonywać nikogo do spotkania. To jest bardzo duży błąd, który pokazuje, że mocno zależy Ci na tej randce. Przez to będziesz tracił ramę wyzwania. Kiedy zaproponowałeś komuś spotkanie i ten ktoś Ci odmówił, powiedz zwykłe: „Rozumiem. To tylko luźna propozycja”.
Dzięki tej strategii do minimum wyeliminujesz odwołane spotkania.
Jednak pamiętaj, że jest ona najbardziej przydatna głównie wtedy, kiedy nie jesteś pewny zainteresowania z tej drugiej strony. Jeżeli podczas pierwszego spotkania zrobiłeś świetne wrażenie, to możesz złamać wszystkie te zasady, a i tak Ci się uda.