Niestety domyślnym stanem związku nie jest coraz bliższa i szczęśliwsza relacja z upływem lat. Jak pokazują badania Roberta Sternberga, związek z upływem lat przeżywa kilka faz, z których ostatnią jest związek pusty, opierający się wyłącznie na przyzwyczajeniu i kończący się ostatecznie rozstaniem.
Stworzenie wysokiej jakości związku, który przetrwa do końca życia jest możliwe, ale nie przydarza się samo z siebie i wymaga trochę pracy nad relacją. Oto najważniejsze zasady, które pomogą Ci osiągnąć taki stan.
1. Dbaj o to, żeby dobrze poznać swojego partnera i cały czas brać aktywny udział w jego życiu.
Najintensywniej poznajemy się przede wszystkim na początku związku, kiedy spędzamy ze sobą mnóstwo czasu i jesteśmy mocno skupieni na nowym związku. Jednak z upływem lat mamy tendencję do tego, żeby traktować partnera jako coś pewnego, nie interesować się tym co dzieje się w jego życiu, ani nie dzielić się tym, co dzieje się u nas. To właśnie przez to, że po latach bycia w związku mamy coraz mniej czasu na głębsze rozmowy i powoli oddalamy się od siebie.
Receptą na to jest znalezienie czasu na regularne rozmowy z partnerem. Pytanie o to co dzieje się u niego w życiu i mówienie o tym co dzieje się u Ciebie. Co ciekawe największą bliskość zbudujesz z partnerem od czasu do czasu rozmawiając na głębokie tematy - takie jak Wasze największe marzenia, sekrety z przeszłości, przeżycia z dzieciństwa, czy nawet Wasze przemyślenia na temat śmierci i duchowości.
Niestety nie wystarczy ze sobą spędzać czas. Oglądanie razem seriali jest na pewno odprężające, ale nie pogłębia między Wami więzi. Rozmowy na temat obowiązków i codziennych planów są istotne, ale nie wzmacniają Waszej więzi. Sukces na dłuższą metę odniesiecie tylko wtedy, kiedy stworzycie sobie rytuały, które dadzą Wam czas na regularne rozmowy. Np. codzienne picie porannej kawy, albo pogaduchy do poduszki, bez telefonu w ręce i z wyłączonym radiem i telewizorem.
2. Naucz się pokojowej komunikacji.
To normalne, a nawet nieuniknione, że w związku będą pojawiały się zgrzyty i konflikty interesów. Jednak konflikt nie tylko nie musi, ale wręcz nie powinien kończyć się kłótnią. Nawet największe różnice zdań i interesów da się rozwiązać pokojowo i z szacunkiem - jednak to wymaga umiejętnej komunikacji, z którą niestety się nie rodzimy. Przeciwnie, trzeba się nauczyć jej zasad, a potem wyćwiczyć to w praktyce.
Jeśli w Twoim związku kłótnie i awantury są czymś regularnym, to im dłużej pozwolisz na taką sytuację tym więcej wrogości z czasem będzie się między Wami budowało i tym większa szansa na to, że związek zakończy się rozstaniem.
Dobra wiadomość jest taka, że wystarczy, że tylko Ty nauczysz się pokojowej komunikacji, żeby drastycznie ograniczyć ilość kłótni w Twoim związku. Nawet jeśli partner będzie niemiły, czy wręcz agresywny słownie, to w najgorszym wypadku skończy się na jego krzyku - jeśli Ty nie podejmiesz kłótni, to sam ze sobą nie będzie się w stanie pokłócić. A ucząc się odpowiednich zasad reagowania na takie zachowania, dużo łatwiej złagodzisz sytuację i zapobiegniesz powstawaniu podobnych wydarzeń w przyszłości.
Dopiero kiedy sam opanujesz sztukę komunikacji będziesz w stanie nauczyć tego swojego partnera, dając mu przykład. Zawsze warto zacząć przede wszystkim od siebie.
3. Naucz się rozwiązywać konflikty metodą win-win.
Nawet najlepsza komunikacja nie rozwiąże za Ciebie różnic Waszych interesów, które będą się nieuchronnie pojawiały i w których trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie, które Was obojga zadowoli. Niestety mamy tragiczną tendencję do tego, żeby próbować wygrywać konflikty i za wszelką cenę stawiać na swoim - niekoniecznie zastanawiając się czy nasz partner będzie szczęśliwy. W ten sposób nawet jeśli uda Ci się przeforsować rozwiązanie na którym Ci zależało, to Twoja relacja na tym cierpi. A im więcej takich sytuacji, tym więcej wrogości gromadzi się między Wami na przestrzeni lat.
Przykładowo jeśli postawisz na swoim i zmusisz swojego partnera, żeby razem z Tobą pomagał Waszym dzieciom odrabiać lekcję - mimo tego, że on nie widzi w tym sensu - to może skończyć się na tym, że zrobi to czego chcesz, ale zrobi to po najmniejszej linii oporu - więc nie tak dobrze jak tego od niego oczekujesz, a do tego będzie chował do Ciebie urazę.
Metoda win-win polega na współpracy w znalezieniu najlepszego rozwiązania konfliktu, tak, żeby obie strony były zadowolone. Podkreślam, że to nie jest kompromis - który jest klasyfikowany jako metoda dysfunkcyjna - innymi słowy upośledzona.
Metoda win-win, rozpowszechniona dopiero w XX wieku przez Morton Deutchs’a, pomagała rozwiązywać konflikty zbrojne między narodami z historią wojen i nienawiści. TO IDEALNA metoda do rozwiązywania konflitków w związku, a jednak z jakiegoś powodu nadal nie jest nauczana w szkołach. To właśnie tą metodę opisuję w moim kursie: “Pokojowy związek”, który jest częścią Love Alive System - zapisz się na listę oczekującą klikając >>>TUTAJ<<<.
4. “Traktuj swojego partnera jak psa” - czyli naucz się wybaczać.
Kiedy sam coś przeskrobiesz, bardzo łatwo jest usprawiedliwić swoje czyny. W końcu doskonale wiesz dlaczego czegoś nie dopilnowałeś, spóźniłeś się, czy nie dotrzymałeś obietnicy. Kiedy patrzymy na swoje przewinienia mamy automatyczną tendencję do samousprawiedliwiania wszystkich swoich błędów.
Niestety dokładnie odwrotny mechanizm działa w kierunku naszego partnera. Kiedy widzimy cudze błędy, bardzo łatwo jest osądzać i przypisywać drugiej stronie najgorsze cechy. Najczęściej nie widzimy okoliczności łagodzących, które na pewno zobaczylibyśmy gdyby ten sam błąd dotyczył nas. To bardzo destrukcyjny mechanizm, którego koniecznie musisz być cały czas świadomy - dzięki temu dużo łatwiej będzie spojrzeć na partnera łaskawym okiem.
Kontrowersyjnym, ale łatwym do zapamiętania podejściem, jest traktowanie partnera jak psa. Kiedy Twój pupil narozrabia coś w mieszkaniu, nawet wyrządzi potężne szkody, to co najwyżej nakrzyczysz na niego w emocjach i postarasz się zrobić coś, żeby zapobiec podobnej sytuacji w przyszłości. Jednak nie będziesz swojego pupila darzył niechęcią, czy chował urazę przez najbliższych kilka miesięcy.
Przeciwnie. Raczej pomyślisz, że to tylko pies, część winy weźmiesz na siebie - bo mogłeś przewidzieć, że coś takiego mogło się wydarzyć i szybko zapomnisz o całym zajściu, znowu ciesząc się w pełni swoim pupilem.
Jednak z jakiegoś powodu mamy dużo gorsze podejście do naszego partnera i traktujemy go zdecydowanie gorzej niż psa.
5. Ciągle przypominaj sobie dlaczego jesteś z tą osobą.
Na początku związku patrzymy na partnera przez różowe okulary, widzimy same jego zalety i przymykamy oczy na wady. Jednak z upływem czasu, różowe okulary opadają, a wady zaczynają być coraz bardziej widoczne. Niestety mamy psychologiczną tendencje do zauważania rzeczy, które nas irytują i jednocześnie zapominania o rzeczach, za które kiedyś podziwialiśmy partnera.
To trochę jak z newsami w telewizji. Zło jest bardziej krzykliwe, dlatego informacje są z reguły negatywne. Dziennikarze np. donoszą o korupcji i przestępstwach, przez co możemy mieć wrażenie, że żyjemy w bardzo niebezpiecznej i zepsutej rzeczywistości. Jednak nikt nas nie informuje o uczciwie zorganizowanych przetargach - których jest zdecydowana większość, oraz o przykładach wzajemnej pomocy międzyludzkiej - która jest dużo bardziej powszechna niż przestępstwa.
Żeby uniknąć tego efektu w swoim związku, warto ciągle dostrzegać pozytywne strony naszego partnera i cały czas o nich pamiętać. Jeśli chcesz, możesz doceniać partnera na głos, jednak ważniejsze jest, żebyś sam o tym cały czas pamiętał.
To wszystko to zaledwie ułamek tego czego powinieneś się dowiedzieć na temat związku. Całą wiedzę i ćwiczenia jakie potrzebujesz będziesz mógł zdobyć już niedługo poznając mój najnowszy projekt, jakim jest Love Alive System. Dostać powiadomienie o dostępności tego systemu i międzyczasie dużo dodatkowej wiedzy przy okazji, zapisz się na listę oczekującą klikając >>>TUTAJ<<< Pozdrawiam
Robert