Najczęściej to co najlepsze nam się przydarza w życiu ma swoją cenę. Weźmy pod lupę najbardziej widoczny przykład jakim jest wymarzona sylwetka. Chyba każdy chciałby mieć sylwetkę marzeń - jakkolwiek ją sam zdefiniujesz, a jednak prawie nikt jej nie ma - w dużej mierze dlatego, że ludzie nie wiedzą jaka jest jej cena - więc tym bardziej nie mogą jej zapłacić.
Jeśli ktoś chce mieć na brzuchu kaloryfer, to osiągnięcie takiego celu wymaga pewnych wyrzeczeń - różnych w zależności od predyspozycji genetycznych. Najczęściej wymaga to przede wszystkim pilnowania diety, a oprócz tego regularnych ćwiczeń - i to przez dłuższy okres czasu.
Czy efekt jest warty tej ceny? To kwestia indywidualna. Dla wielu tak. Dla innych zdecydowanie nie. Nie każdy musi mieć taki cel. Jednak podejmując się go warto mieć świadomość jaka jest cena - i że trzeba ją płacić abonamentowo. Dlatego jeśli chcesz schudnąć np. 5kg, to ceną nie jest 2 miesiące ćwiczeń i pilnowania diety - a niestety właśnie tak ludzie najczęściej myślą, a potem jak osiągną ten cel spoczywają na laurach i szybko wracają do tej samej wagi co wcześniej. Natomiast prawdziwa cena szczupłej sylwetki to regularne ćwiczenia i stałe zwracanie uwagi na to ile i co jesz - nie tylko przez te 2 miesiące.
Dokładnie tak samo jest ze związkiem. Każdy chciałby mieć super związek - ale mało kto wie jaka jest jego cena. Często chęć posiadania dobrego związku kończy się na myśleniu życzeniowym - niby chciałbym mieć super relację, ale skoro mój związek nie jest najlepszy, to znaczy, że nie pasujemy do siebie z partnerem - albo to on robi coś nie tak. A konsekwencją tego jest postawa: Chciałbym mieć super związek, ale nawet nie wiem, że mogę coś zrobić w tym kierunku.
Co ciekawe, tak jak z sylwetką tak i ze związkiem, upływ czasu nam nie służy. Im starsi jesteśmy tym bardziej zwalnia nasz metabolizm i tym trudniej jest zachować szczupłą sylwetkę - co oczywiście jest możliwe nawet w późnym wieku - po prostu jest też trudniejsze niż kiedy masz 20 lat.
Podobnie ze związkiem. W początkowych fazach związku, kiedy jesteśmy zakochani, czyli zalani dopaminą bardzo łatwo jest dbać o ten związek, bo wręcz nie możemy myśleć o niczym innym. Natomiast z biegiem lat, nasza relacja się zmienia i czerpanie z niej dużej satysfakcji nie przychodzi już z taką łatwością jak na początku - po prostu trzeba o to świadomie zadbać.
Jaka w takim razie jest cena dobrego związku?
Przede wszystkim to chęć ciągłej pracy nad relacją, wspólnego spędzania czasu i ciągłych rozmów z partnerem. I tutaj pojawia się pierwsza pułapka.
Niby chcemy mieć dobry związek, ale po latach razem często nie mamy już tej naturalnej chęci do tego, żeby długo rozmawiać z partnerem czy spędzać z nim więcej czasu. I jeśli świadomie nie zwrócimy uwagi na to, żeby zadbać o to spędzanie czasu razem, to naturalnie zaczniemy się od siebie oddalać.
Zwłaszcza, że bardzo łatwo jest wciągnąć się w codziennie skrolowanie social media, granie w gry komputerowe, oglądanie netflixa czy jeszcze inne rzeczy, które walczą o naszą uwagę - nawet przenoszenie pracy do domu. Do tego w większości te rzeczy są łatwe i przyjemne - dostępne za naciśnięciem guzika - tymczasem rozmowa z partnerem często nie jest aż tak łatwo dostępna, często wymaga wzajemnego skoordynowania się w czasie - bo kiedy Twój partner chce rozmawiać, to Ty jesteś zajęty, a potem na odwrót.
Do tego dochodzi efekt błędnego koła - im gorzej jest między Wami, tym mniejszą macie chęć spędzania wspólnie czasu, a im mniej czasu spędzacie tym coraz bardziej się od siebie oddalacie.
Zatem jednym z elementów ceny udanego związku jest przedkładanie spędzania czasu i rozmów z partnerem nad inne rzeczy, które na krótką metę wydają się bardziej atrakcyjne.
To oczywiście nie wszystko. Czasami spędzanie większej ilości czasu razem będzie po prostu niewykonalne, jeśli już narosło u Was sporo wrogości, kłótni i konfliktów. Dlatego ceną dobrego związku jest własna edukacja na ten temat - najlepiej z partnerem - ale jeśli druga strona nie jest jeszcze przekonana, to samodzielna edukacja też zrobi ogromną różnicę.
Przy czym w przypadku związku edukacja nie polega wyłącznie na przyswojeniu jakiejś wiedzy, czy przeczytaniu książki, ale przede wszystkim na ćwiczeniach i stosowaniu wszystkiego od razu w praktyce.
Jeszcze innym elementem ceny udanego związku jest ciągła autorefleksja na temat własnego zachowania w tej relacji. Regularne zastanawianie się co ja mogę zrobić lepiej, żeby nasz związek był lepszy. Czy ja robię coś co sprawia przykrość mojemu partnerowi, albo odpycha mnie od niego? To wymaga pokory, wymaga pokonania naszego wewnętrznego mechanizmu szukania usprawiedliwienia własnych zachowań i automatycznego obwiniania drugiej strony - a jednak taka regularna autorefleksja jest czymś co pozwoli Ci bardzo szybko dostrzec problemy, które prędzej czy później będą się pojawiały w Waszej relacji - a dzięki temu, że będziesz ich świadomy, dużo szybciej będziesz w stanie sobie z nimi poradzić.
Jak stworzyć udany związek?
Jeśli chcesz mieć udany związek do końca życia, to ceną jest dbanie o tą relację i jest stawianie Twojego partnera na pierwszym miejscu w Twoim życiu. Ceną jest włożenie energii w zdobycie umiejętności związkowych. Ceną jest w końcu częste spędzanie czasu razem, zamiast innych łatwo dostępnych rozrywek. Pytanie brzmi czy jesteś gotowy zapłacić tą cenę? Jeśli nie - to OK. Nie masz takiego obowiązku. Po prostu nie dziw się, że z czasem Twoja relacja stanie się pusta.
A jeśli przychodzi Ci teraz do głowy myśl, że Ty jak najbardziej jesteś gotowy na tą cenę, ale Twój partner to nie - to koniecznie zobacz moje wideo: Czy sam możesz naprawić swój związek.
A po więcej wiedzy na temat związków, koniecznie wejdź na www.lovesystem.pl i rozwiąż bezpłatny test, który powie Ci od czego zacząć naprawę Twojej relacji.
Do zobaczenia,
Robert Marchel