Wyobraź sobie, że Sebastian siedzi na przyjęciu urodzinowym ze swoim kolegą Januszem i kelnerka podchodzi do nich z przepysznym tortem. Zostały tylko dwa kawałki – jeden bardzo mały i drugi trochę większy. Oboje mają dużą ochotę na tort, ale kelnerka zwraca się najpierw do Seby z pytaniem, który kawałek woli. A on bez wahania wybiera ten większy.
Pytanie, czy Seba jest egoistą? Zanim przejdziemy dalej, napisz w komentarzach co Ty byś zrobił na jego miejscu.
Na taki ruch Janusz mógłby się oburzyć. Dlaczego wziąłeś większy kawałek? – pyta Seby. - Kultura wymaga, żeby być skromnym i w takiej sytuacji wziąć ten mniejszy! - Czyli Ty na moim miejscu wybrałbyś ten mniejszy? – Pyta Seba. - Oczywiście – odpowiada Janusz. - No to proszę! Masz go.
Ta krótka anegdota porusza mało oczywisty aspekt egoizmu. To, że nie dzielisz się z innymi wszystkim tym co masz nie oznacza, że jesteś egoistą. Jesteś zupełnie normalny, jeżeli żyjesz sobie swoim życiem tak jak Ty sam chcesz. Egoizm zaczyna się wtedy, kiedy wymagasz od innych ludzi, żeby to oni żyli tak, jak Ty sobie tego zażyczysz. Ale to dopiero początek kontrowersji! To, że dużo pomagasz innym i dzielisz się ze wszystkimi nie oznacza jeszcze, że nie jesteś egoistą.
Bo jeżeli dajesz swojej siostrze drogi prezent na urodziny, ale czujesz się wręcz oburzony, kiedy na Twoje urodziny ona kupuje Ci tylko jakieś marne bokserki z kaczorem Donaldem – to Twój prezent nie był żadnym darem. To była transakcja biznesowa. Bo prawdziwe dawanie nie niesie za sobą żadnych oczekiwań. Dlatego, kiedy ktoś Tobie coś dał, albo wyświadczył Ci jakąś przysługę, a potem usilnie wymaga od Ciebie, żebyś się odwdzięczył – to Ty będziesz mniejszym egoistą niż on, jeżeli po prostu powiesz „Nie”.
Oczywiście wdzięczność wobec innych to bardzo ważne społeczne oddziaływanie, ale często bywa nadużywane np. przez rodziców: „Ja Cię tyle lat ciężko wychowywałem, a Ty teraz śmiesz żyć po swojemu, zamiast robić to co Ci powiem?” – to tak apropo sytuacji, kiedy rodzice wybierają swoim dzieciom studia.
Pomyśl w jakich innych sytuacjach robisz coś tylko dlatego, że „tak wypada”… Może nie warto?
W tym miejscu warto się zastanowić, czy przypadkiem to Ty nie zachowywałeś się zbyt egoistycznie, mówiąc innym co mają robić i jak mają żyć? Nawet jeżeli wydawało Ci się, że tak będzie dla nich najlepiej. Bo to właśnie egoizm bardzo niszczy relacje. Dopiero kiedy postanowisz sobie, że pozwolisz innym ludziom być takimi jacy są i nie będziesz próbował nimi sterować, czy ich zmieniać, to pozbędziesz się najbardziej odpychającego czynnika… i dużo łatwiej będzie Ci zbudować trwałe i szczęśliwe relacje. I to nie tylko z płcią przeciwną.
Żeby wyciągnąć jak najwięcej z tego nagrania warto będzie zastanowić się od razu, czy do tej pory nie byłeś dla kogoś zbyt wymagający? Jak często mówisz ludziom jacy powinni być, albo co powinni robić? Pozbywając się egoizmu możesz wnieść swoje relacje na zupełnie inny poziom.
