Wyobraź sobie, że idziesz do salonu samochodowego i sprzedawca zabiera Cię na jazdę próbną. Okazuje się, że to jest bardzo miły człowiek. Im więcej z nim rozmawiasz w trakcie jazdy tym bardziej czujesz, że mógłbyś się z nim zaprzyjaźnić. Ale czy to oznacza, że ten sprzedawca postrzega Ciebie, jako przyjaciela? On jest tam dlatego, że coś od Ciebie chce. Ma oczekiwania wobec Ciebie. Widzi Ciebie poprzez pryzmat swoich oczekiwań i tego co możesz dla niego zrobić. A przez to nawet nie widzi jaki tak naprawdę jesteś, ani co czujesz.
Niestety podobnie jest w naszych związkach. Największą przeszkodą do prawdziwej miłości jest nasze wzajemne emocjonalne uzależnianie się od partnera. Nasze oczekiwania co do partnera, których jest mnóstwo, a których w większości sobie nawet nie uświadamiamy. A największe z nich to oczekiwanie, że Twój partner Cię uszczęśliwi.
Większość ludzi głęboko wierzy, że ich partner jest im niezbędnie potrzebny do szczęścia i ciągle tego szczęścia musi im dostarczać. Właśnie dlatego patrzą na niego tak jak sprzedawca patrzy na klienta i tak naprawdę nawet nie widzą prawdziwej osoby, z którą są. Kochają swojego partnera tak jak kochają swój nowy telefon komórkowy.
- Bo da się przez niego porozmawiać,
- Bo można przeglądać internet i grać w gry.
- Bo ma piękny wyświetlacz i jest tak funkcjonalny.
Ale niech tylko przestanie działać tak jak powinien, to zaczynasz widzieć nic nie warty złom i jeszcze jesteś wkurzony z tego powodu.
Ale co najgorsze w przypadku telefonu, doskonale zdajesz sobie sprawę, że nie kochasz przecież samego urządzenia, tylko te wszystkie funkcje, które dzięki niemu masz pod ręką. Ale kiedy jesteś w związku myślisz, że kochasz swojego partnera… a nie to co dzięki niemu dostajesz.
Jedyne co musisz zrobić, żeby pozbyć się tego oczekiwania, to uświadomić sobie, że Twój partner nie jest po to, żeby Cię uszczęśliwiać. To jest Twoje zadanie. Musisz sobie także uświadomić, że możesz być szczęśliwy, niezależnie od tego czy nadal będziecie razem… Czy nie. Dopiero kiedy przestaniesz się zastanawiać, czy na pewno jesteś atrakcyjny dla swojego partnera, czy on na pewno cały czas Cię mocno kocha, czy na pewno z nikim innym się nie spotyka, dopiero, kiedy przestaniesz żądać od niego cokolwiek i przestaniesz próbować nim sterować i mówić mu co ma robić, dopiero wtedy będziesz w stanie zobaczyć prawdziwą osobę, a nie ten nieistniejący obraz, który stworzyłeś w swojej głowie. A to jest niezbędny krok do prawdziwej miłości.
Co oznacza nie uzależnianie się od swojego partnera? To znaczy, że kiedy on woli się spotkać ze znajomymi zamiast z Tobą – Ty szanujesz jego wybór i nie masz do niego najmniejszych pretensji. Bo nie chcesz, żeby się z Tobą spotykał, jeżeli sam nie ma na to ochoty. Cieszysz się, że on się dobrze bawi i nawet przez moment nie czujesz się z tego powodu źle. Ale sam też się nie zmuszasz, żeby robić coś wbrew sobie i czasami potrafisz powiedzieć swojemu partnerowi NIE.
Przestajesz być zazdrosny o swojego partnera i nie próbujesz go sprawdzać. Zachowujesz pełny spokój nie dlatego, że jesteś pewny, że Cię nie zdradzi, ale dlatego, że doskonale dasz sobie radę nawet jeżeli wybierze inną osobę i nie będziecie razem.
Cieszysz się czasem, który spędzacie razem i uwielbiasz spotykać się z partnerem, ale kiedy nie ma go obok Ciebie nie martwisz się o niego, ani nie tęsknisz. Żyjesz swoim życiem i nie ma w Tobie żadnego lęku czy pustki, kiedy nie ma obok Ciebie partnera.
Wiem, że to wszystko co Ci przed chwilą powiedziałem jest sprzeczne niemal ze wszystkim co do tej pory myślałeś o miłości i na pierwszy rzut oka może wydawać się jakąś bzdurą i czymś totalnie nieosiągalnym, ale warto podążać tym tropem i zastanowić się nad tym filmem z dwóch powodów.
Po pierwsze dlatego, że czy chcesz czy nie, niepodważalnie Twój partner nie jest Twoim szczęściem. Nawet jeżeli z nim zerwiesz nadal możesz być szczęśliwy i to niezależnie czy znajdziesz kogoś nowego czy zostaniesz sam. Jeśli mi nie wierzysz to sięgnij pamięcią wstecz i przypomnij sobie swoje wcześniejsze miłości. Czy teraz nadal myślisz, że od nich zależy Twoje szczęście?
Po drugie dlatego, że takie podejście do miłości to formuła potężnej atrakcyjności i przepis na szczęśliwy związek. I odwrotnie, emocjonalne uzależnianie się od partnera, to przepis na ciągłe kłótnie i zawiedzione nadzieje. To przepis na rozstania i cierpienie.
Nie wierz mi na słowo, ale dlatego, że ten temat jest tak ważny, tak dużo może zmienić w Twoim życiu, rozmyślaj nad nim, szukaj tej wiedzy w innych źródłach, ale także w innych moich artykułach.