1. Czego najbardziej potrzebujesz, żeby być szczęśliwym i poczuć się znacznie lepiej?
To jest ważne pytanie, bo musisz uświadomić sobie jaki w danej chwili masz problem. Część ludzi może nawet nie zdawać sobie sprawy, że często jest nadąsana i poddenerwowana. Część może zdawać sobie z tego sprawę, ale nie wiedzieć z czego wynika ten zły humor. Jeżeli nie jesteś czegoś świadomy – to to coś ma nad Tobą władzę. Dopiero kiedy sobie coś uświadomisz, możesz przejąć nad tym kontrolę.
Być może odpowiedzi na to pierwsze pytanie będzie kilka Wtedy – zapisz je wszystkie i dalsze pytania przerób dla każdego z tych problemów osobno.
Zatem jeszcze raz:
Pierwsze pytanie: Czego najbardziej potrzebujesz, żeby być szczęśliwym i poczuć się znacznie lepiej?
2. Czy gdyby się okazało, że tego nigdy nie zdobędziesz, to czy do końca życia będziesz nieszczęśliwy?
Teraz musisz się wczuć w tą sytuacje. Wyobrazić sobie siebie za kilka lat, przy założeniu, że nie udało Ci się zdobyć tego czego chcesz. Czy to oznacza, że do końca życia będziesz nieszczęśliwy?
3. Czy masz gwarancje, że zdobywając to będziesz szczęśliwy?
Zastanów się, czy to naprawdę jest Ci potrzebne do szczęścia. Pomyśl o tym przez chwilę.
4. Jak długo będziesz się cieszył, kiedy to zdobędziesz? Ile będzie trwała ekscytacja?
Prawda jest brutalna. Według badań, ludzie którzy wygrali duże sumy na loterii czują się bardziej szczęśliwi średnio tylko przez 3 miesiące. Po tym czasie ich poczucie szczęścia spada do poziomu sprzed wygranej. Zastanów się, czy to czego pragniesz nie jest wyłącznie iluzją Twojego umysłu.
5. Czy istnieją jacyś ludzie, którzy gdyby znaleźli się w Twojej skórze, potrafiliby zachować spokój i nie martwić się?
To, że 99% społeczeństwa byłaby zrozpaczona, kiedy ktoś ukradłby im nowy samochód nie oznacza, że taka reakcja jest normalna lub zdrowa. Społeczeństwo programuje Cię żebyś czuł się źle, kiedy ktoś Cię krytykuje ale to nie znaczy, że musisz się tak czuć. Są na tym świecie ludzie, którzy potrafią nie uzależniać swojego szczęścia od tego czy są akceptowani, od tego czy ktoś ich kocha, czy jak dużo mają pieniędzy i tak dalej. Zrozumienie, że można reagować inaczej jest ważnym krokiem do pozbycia się zmartwień.
6 Wyobraź sobie jakbyś się czuł, gdybyś zaakceptował stan w jakim jesteś, uwolnił się od tej potrzeby i więcej się tym nie przejmował.
Daj sobie chwilę, żeby wyobrazić sobie siebie bez tego zmartwienia. Kiedy żyjesz z dnia na dzień, ale w Twojej głowie nie pojawia się nawet cień myśli o tej potrzebie. Jakbyś się wtedy czuł? Żeby to naprawdę poczuć, musisz włączyć teraz pauzę i poświęcić chwilę, żeby sobie to wyobrazić.
7. Zatem Czy Twoje szczęście zależy od tej potrzeby, czy od zaakceptowania rzeczywistości takiej, jaka jest? Czy samo martwienie się tą rzeczą nie jest gorsze od faktu, że jej nie osiągnąłeś?
Zmieniając swój sposób myślenia możesz poradzić sobie nie tylko z błahymi rzeczami, ale także z tymi uznawanymi za naprawdę poważne jak ciężka choroba, śmierć bliskiej osoby czy rozwód.
Tą metodę możesz powtarzać wielokrotnie do praktycznie każdego problemu, który Cię dręczy.
Na koniec mam do Ciebie ogromną prośbę. Chciałbym, żebyś napisał w komentarzu pod artykułem jak bardzo w skali od 1 do 10 ta metoda Ci pomogła. Jeśli chcesz oprócz cyferki, możesz napisać też problem, który Cię trapi.