Według mnie największą przyczyną cierpienia kobiet, jest przekonanie mężczyzn, że kobieta pójdzie z facetem do łóżka tylko wtedy, kiedy zacznie jej na nim zależeć. Dlatego często panowie po prostu udają zainteresowanie związkiem, żeby doszło do seksu. To właśnie w takich sytuacjach najczęściej kobiety zaczynają się angażować i bardzo cierpią kiedy odkrywają, że mężczyźnie chodziło tylko o jedno. Jednak ta strategia jest również fatalna dla facetów, bo po pierwsze wymaga dużo czasu i energii, żeby tak długo udawać, a po drugie świadomość tego, że się kogoś krzywdzi delikatnie mówiąc nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy. Zatem jest to bardzo zła strategia, na której dwie strony tracą.
Jedną z najważniejszych rzeczy, o których trzeba pamiętać jest to, że kobiety potrzebują seksu równie mocno co mężczyźni. Również bardzo często myślą o seksie i rozmawiają o tym w swoim gronie. Jednak ze względu na normy społeczne są dużo mniej skore do przygodnego seksu, bo boją się tego co ktoś może sobie o nich pomyśleć, a nawet tego co one same będą o sobie myślały. Jedną z największych przeszkód, które będą powstrzymywały kobietę przed seksem, jest chęć jak najlepszego pokazania się w oczach potencjalnego partnera. Zatem jeżeli ona postrzega Ciebie jako kandydata na chłopaka, to nawet jeżeli ma na Ciebie dużą ochotę, to będzie się przed tym powstrzymywała, żeby zrobić na Tobie dobre wrażenie i pokazać Ci, że nie jest łatwa. Jeżeli Ty natomiast z jakiegokolwiek powodu, nie postrzegasz tej dziewczyny w kategoriach związku, to udawanie że chcesz z nią być, tylko dlatego, żeby się z Tobą przespała nie ma sensu.
Dlatego jedną z najlepszych rzeczy, które możesz zrobić zarówno dla niej, jak i dla Ciebie jest danie jej delikatnie, aczkolwiek dobitnie do zrozumienia, że absolutnie nie interesuje Cię związek z nią. Wtedy ona będzie widziała, że jedyne na co może liczyć to seks. I oczywiście są kobiety, które ze względu na wychowanie i wartości życiowe nigdy nie dopuszczą do siebie nawet myśli, że mogłyby pójść do łóżka z nowopoznaną osobą – więc wtedy po prostu się rozstaniecie i nie będziecie tracili swojego czasu. Jednak spora część kobiet wiedząc, że z tego i tak nie będzie związku, będzie dużo bardziej skora do tego, żeby zaspokoić swoje potrzeby seksualne – i wtedy również dwie strony będą zadowolone.
Inną rzeczą, o której warto pamiętać jest to, że są bardzo małe szanse, że kobieta zgodzi się na seks z Tobą, jeżeli w ogóle Cię nie zna – dlatego zanim zaczniesz dążyć do seksu, albo do jakiejkolwiek bliskości warto zwyczajnie po ludzku lepiej się poznać. Dopiero, kiedy spędzicie ze sobą trochę czasu i zaczniecie się komfortowo czuć w swoim towarzystwie, będziesz mógł zacząć dążyć do jakiejś bliskości.
Ostatnią zasadą o której koniecznie trzeba pamiętać, jest to, że to po Twojej stronie jest stworzenie okazji w której do seksu w ogóle będzie mogło dojść – czyli przede wszystkim zorganizowanie odpowiedniego do tego miejsca, w którym będziecie mogli mieć wystarczająco dużo prywatności – ale pamiętaj, że nigdy nie wolno proponować kobiecie seksu bezpośrednio. Nawet jeżeli ona bardzo tego chce i normalnie by się zgodziła, to możesz ją odstraszyć taką propozycją, bo ona wewnętrznie może czuć się z tym źle, albo pomyśleć, że jest łatwa, skoro się na to zgodzi itd. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej, jeżeli ten seks jakoś tak sam wyjdzie. Zatem nigdy nie pytaj czy ma ochotę na seks, ale zamiast tego zaproponuj, żeby wpadła do Ciebie na drinka, albo żeby obejrzeć u Ciebie jakiś film. A kiedy już będzie na miejscu to zbliżenie się do siebie może wyjść bardzo naturalnie.
Podsumowując:
Od początku delikatnie, ale jasno komunikuj, że nie szukasz związku.
Spędź trochę czasu z tą kobietą, poznaj ją trochę lepiej i zbuduj z nią jakąś więź. Stwórz sobie okazje, w której seks będzie możliwy i dąż do zbliżenia, ale nigdy nie proponuj tego bezpośrednio.
Na koniec chcę dodać od siebie, że z jednej strony nie uważam, że seks bez zobowiązań to coś złego, jeżeli obie strony się na to zgadzają – ale z drugiej strony warto mieć świadomość, że ciągłe szukanie przygodnego seksu może uzależnić – a to może bardzo utrudniać zaangażowanie się w normalną dłuższą relacje, która według mnie na dłuższą metę daje zdecydowanie dużo więcej szczęścia i satysfakcji.