Jak naprawić toksyczny związek?
<< Wróć do listy

Toksyczne związki – relacje, które niszczą

Na co dzień nawet nie zdajemy sobie sprawę z niektórych zachowań partnera, które mogą świadczyć o tym, że żyjemy w toksycznym związku, mało mającym wspólnego z prawdziwą miłością. Kiedy się zakochujemy, nie widzimy i nie chcemy widzieć jego wad w zachowaniu. Trudno nam zauważyć, że z czasem jednak odbija się to przede wszystkim na poczuciu naszej wartości. Dziwimy się, że ktoś nam mówi, że jesteśmy źle traktowani przez drugą stronę, dlaczego nie chcemy zostawić partnera itd. Co więc może świadczyć o tym, że nasz związek można zaliczyć do toksycznych? Z pewnością warto zwrócić uwagę na to, czy za deklaracjami drugiej strony o tym, że nas kocha, kryją się tylko puste słowa, czy też zachowania, które to potwierdzają. Znieważanie przez partnera w towarzystwie innych osób lub w prywatnych relacjach również może świadczyć o tym, że nasza relacja nie jest zdrowa. Toksyczne związki to również takie, w których partner jest bardzo zazdrosny o nas o czas, jaki poświęcamy innymi (w tym rodzinie i przyjaciołom), a także wtedy, gdy zarzuca nam wyimaginowane flirty czy romanse.

W niezdrowej relacji samoocena jednej ze strony staje zaniżona. Wypowiadane przez nią myśli, czy poglądy są pomniejszane i dewaluowane. Destrukcyjny partner sprawia, że dopasowujemy się od niego pod wieloma względami, często płaczemy przez niego, wpadamy w depresję, czujemy się nieatrakcyjni pod każdym względem.

O tym, że tkwimy w toksycznym związku, świadczy to, że zaczynamy mieć poczucie braku kontroli nad własnym życiem. Partner chce, żebyśmy od niego zależeli, a my nie wyobrażamy sobie życia bez niego, jak i tego, kim bylibyśmy, gdyby nie on. Podporządkowujemy mu się do tego stopnia, że chodzimy zawsze tam, gdzie jemu się podoba (na określone filmy, do konkretnej restauracji, na wybrane przez niego koncerty itd.), czyta naszą korespondencję mailową czy SMS-ową i sprawia, że boimy się go lub czujemy zagrożeni się, ale nie mówimy o tym w obawie, że się rozzłości. Z jednej strony robi dla nas różne miłe rzeczy, a z drugiej oczekuje, że będziemy się czuć przez to zobowiązani w stosunku do niego.

Miłość a toksyczny związek

W takiej sytuacji warto skorzystać z porad dotyczących toksycznego związku udzielanych przez specjalistów zajmujących się analizą tego typu relacji i pomagający osobom uzależnionym od partnera. Takimi przypadkami zajmują się na co dzień psychologowie. To oni podczas terapii pomagają spojrzeć na siebie i partnera z innej perspektywy. Docierają do sedna problemu, który nierzadko tkwi w doświadczeniach z okresu dzieciństwa – relacji z rodzeństwem i rówieśnikami. Wśród czynników, które wpływają na to, na jakich zasadach budujemy nasze związki, znajdują się także własne doświadczenia miłosne z okresu młodzieńczego oraz poziom równowagi biochemicznej, który odpowiada za stany przygnębienia albo nadmierną zmienność nastrojów. Jeśli chodzi o toksyczne związki, nie bez znaczenia są także uwarunkowania genetyczne, które tworzą nasze podstawowe rysy osobowościowe. Na kształt intymnych związków wpływ mają również rodzice, którzy są pierwszymi nauczycielami. Ich zachowanie mówi nam o tym, jak mężczyźni traktują kobiety i vice versa. Są dla nas wzorcem wzajemnych relacji, które możemy powielać w życiu dorosłym. Skorzystanie z pomocy psychologa przydać się może zwłaszcza w sytuacji, gdy trudno nam samodzielnie podjąć działanie w celu uwolnienia się z toksycznego związku mylonego z miłością…

Czynniki predysponujące do toksycznych relacji

Toksyczne związki mylą z miłością także te osoby, które przez wiele lat nie dostrzegają symptomów destrukcyjnego funkcjonowania tej relacji. Gdy jednak wreszcie to zauważą, to wówczas łatwiej będzie im wyrwać się spod zależności o drugiej osoby. Mogą wówczas popracować nad swoim zachowaniem i partnera. Przede wszystkim jednak powinny skoncentrować się na tym, co dla nich jest dobre i bezpieczne. Toksyczny związek to często poczucie wielkiego osamotnienia. Brakuje czułości, przytulania, głębszego zainteresowania. Wychodzenie z niego również jest stanem pewnej izolacji emocjonalnej, w której jednak warto pomyśleć tym razem tylko o sobie. O tym, że nie jest się bezwartościową osobą, której nikt nigdy nie pokocha, niezasługującą na miłość, z którą nikt nie będzie chciał być.

Wyrwanie się z systemu błędnych przekonań na temat siebie samego pozwoli na kolejny krok, czyli dokonywanie wyborów, które pozwolą zmienić dotychczasowe życie. Przyda się tu także przyjacielskie wsparcie. Zmiana postaw życiowych z tych, które wydawały się normalne w toksycznych związkach, nie jest prostym i krótkotrwałym procesem. Ludzie, którzy tkwią w nich często boją się podjęcia konkretnej decyzji. Strach paraliżuje ich przed dokonaniem wyboru, liczą na cud, że nagle druga osoba przejdzie metamorfozę.

Przeraża także perspektywa stracenia tej osoby, która jest nawet gorsza niż życie w samotności. Do tego jeszcze toksyczny partner może nie ułatwiać tej sytuacji. Będzie próbował manipulować emocjami – wzbudzać poczucie winy i wyrzuty sumienia. Warto być świadomym takich zagrywek i nie dać się na nie złapać, a kontakt ograniczyć do minimum. Toksyczne związki a miłość to dylemat wielu par. Nie jest łatwo wyrwać się z takiej zależności. Im trudniejszy i bardziej zagmatwany emocjonalnie układ, tym trudniej z niego wyjść, ale lepiej zrobić to jak najwcześniej, aby do końca życia nie trwać w relacji, która rani.

Zbliża się godzinne Szkolenie Online: "4 poziomy pracy nad związkiem"
0 Dni
0 Godzin
0 Minut
0 Sekund