Kiedyś to były piękne czasy, kiedy wiadomo było, że z seksem trzeba było czekać do ślubu i nie ma wyproś. A teraz wszystko się pokomplikowało i nie wiadomo jak to jest. Czekać z tym czy nie czekać… I czy nie odstrasz faceta, czekając za długo. O tym właśnie w tym nagraniu – który tym razem jest skierowany przede wszystkim dla pań.
Żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie warto odwrócić tą sytuację i zastanowić się, czy was drogie panie, odstraszyłby facet, któremu nie spieszy się za bardzo z pójściem do łóżka. Jeśli zależałoby wam wyłącznie na seksie z nim i sprawy pod tym względem nie idą na przód… To być może by wystraszył.
Jednak jeśli zależałoby wam przede wszystkim na normalnym zdrowym związku, to najprawdopodobniej nie byłaby to dla was przeszkoda nie do przeskoczenia, nawet gdybyście musiały poczekać na pójście do łóżka jakiś czas. I właśnie z takiej perspektywy warto patrzeć na facetów, których poznajesz. Nie musisz się zmuszać, żeby pójść do łóżka z nowym facetem, jeśli sama tego jeszcze do końca nie czujesz – jeśli w ten sposób kogoś odstraszysz, to tylko tych mężczyzn, którym i tak zależało tylko na jednym, więc w praktyce to nawet dobrze, że od początku sami się wystraszą.
Jeśli trafił Ci się jakiś wyjątkowo przystojny, to może być Ci trochę szkoda, co nie zmienia faktu, że wam obojgu wyjdzie to na dobre.
Z drugiej strony idąc z facetem do łóżka stosunkowo wcześnie np. na jednym z pierwszych spotkań, nie koniecznie tracisz na atrakcyjności. Bycie wyzwaniem dla drugiej osoby polega przede wszystkim na intencjach związkowych, a nie seksualnych.
W takiej sytuacji warto powiedzieć coś w stylu: „Muszę Ci od razu przyznać się do tego, że raczej wolno się angażuję, więc nie chciałabym, żebyś od początku jakoś mocno się nastawiał na wielki związek, bo jeszcze się nie znamy za dobrze. Niczego nie wykluczam, ale na razie nie mogę Ci jeszcze nic obiecać. Ostrzegam od razu, bo nie chcę potem chodzić za Tobą i podcierać zapłakanego nosa”. Taka deklaracja sprawi, że nadal będziesz wyzwaniem dla tamtego chłopaka i bo widzi, że nic jeszcze nie jest przesądzone i na pewno nie będziesz miała teraz wobec niego żadnych oczekiwań.
Oczywiście może się teraz pojawić taki argument, że skoro poszłaś z nim do łóżka na pierwszej randce, to z kimś innym też mogłabyś pójść, więc nie jesteś zbyt dobrym materiałem na żonę. Jednak, to jest argument czysto logiczny, a o tym, czy on będzie chciał z Tobą być zadecydują przede wszystkim emocje.
Jeśli będzie chciał, to natychmiast sobie to jakoś zracjonalizuje i nie będzie to stanowiło dla niego jakiegoś większego problemu. Jeśli nie będzie chciał, to fakt poczekania do setnej randki, wiele Ci nie pomoże.
Nie wspomnę już nawet, że faceci myślący w ten sposób są hipokrytami, bo przecież sama ze sobą do łóżka nie poszłaś tylko z nim. To znaczy, że on też przespał się z Tobą dokładnie na tej samej randce – nie później. Więc Ty również mogłabyś wysnuć taką samą obiekcję w jego kierunku.
Na koniec dodam, że jednym z częstszych błędów, które fatalnie działają na twoją atrakcyjność, jest pokazywanie, że może dojść do seksu dopiero, kiedy będziecie w związku. Czyli taki trochę handel wymienny – seks za związek. Takie podejście jest o tyle niebezpieczne, że bardzo silnie w ten sposób pokazujesz, że Ty już zdecydowałaś. Ty chcesz być w związku, a teraz to ten mężczyzna, łaskawie może się zgodzić albo nie. A w momencie, kiedy on jest pewny tego, że chcesz z nim być, to przestajesz być wyzwaniem i możesz go mocno od siebie odepchnąć.
Mam nadzieję, że to był dla Ciebie cenny odcinek. Jeśli chcesz więcej filmów o relacjach to zapraszam do subskrybowania tego kanału.
A jeśli jesteś już w związku i chcesz sprawdzić jakie ta relacja ma szanse na przetrwanie, to zapraszam do rozwiązania bezpłatnego testu związku, który znajdziesz na jakzdobywac.pl Do zobaczenia w kolejnych nagraniach… A jeśli nie czekasz do ślubu, to też kiedyś tam w piekle… Chociaż przy tylu miliardach ludzi może nie być łatwo się zobaczyć.
Robert Marchel
